XI Rajd „Doliną Rzeki Łódki” 21.09.2019

Oddział Polskiego Towarzystwa Schronisk Młodzieżowych im. Lecha Kosiewicza w Łodzi oraz Szkolne Koło Krajoznawczo Turystyczne nr 97 w ZSP nr 10 zorganizowało dla  dzieci i młodzieży  szkolnej  XI rajd „Doliną rzeki Łódki”, który odbył  się w dniu 21 września 2019 roku. Start drużyn był  przed kamieniem upamiętniającym Grzegorza Palkę na skrzyżowaniu ulic: Wojska Polskiego i Palki. Zakończenie rajdu w Parku Staromiejskim. Drużyny zobowiązane były  do:
– przejścia trasy rajdu zgodnie z jej opisem,
– przestrzegania przepisów ruchu drogowego,
– bezpiecznego i kulturalnego zachowania na trasie rajdu,
– rozwiązywania  zadań podczas spaceru.
Trasa rajdu: Park Ocalałych, Park Helenów, Park Staromiejski.

W rajdzie wzięło udział pięć szkolnych drużyn, reprezentujących trzy placówki edukacyjne. Uczestnicy rajdu, przemierzając malowniczą dolinę najbardziej znanej z łódzkich rzek, odwiedzili między innymi:

Park Ocalałych – park w Łodzi upamiętniający osoby, które przeszły przez istniejące w czasie II wojny światowej Ghetto Litzmannstadt, będące jednym  z elementów realizacji planu eksterminacji Żydów III Rzeszy. Park został oficjalnie otwarty 30 sierpnia 2004, w dniu 60. rocznicy likwidacji getta.

Park Helenów z grotą z tufu wulkanicznego, Park fabrykancki założony pod koniec XIX w. w dolinie Łódki przez braci Anstadt. W latach swojej świetności zwany był „letnim salonem łódzkiej burżuazji”.

Julian Tuwim wspominał Helenów jako miejsce swoich spacerów. W „Kwiatach Polskich” napisał:

(…) Czytam, po stokroć już czytane,
Strofy liściami przeplatane (…)
Czytałem je pod ławką w szkole,
Czytałem w helenowskim parku
Warkoczykowym pensjonarkom (…).

Park Staromiejski z odrestaurowaną krańcówką tramwajową i zegarem słonecznym. Park Staromiejski – Śledzia

Park Staromiejski – Jego całkowita powierzchnia wynosi 17 hektarów, a został usytuowany na Starym Mieście w dolinie rzeki Łódki (obecnie jest ona schowana w kanale). Podczas prac przy tworzeniu parku narodził się problem. Teren był niczym innym, jak wielkim gruzowiskiem po wyburzonych po II wojnie światowej budynkach. Z tego powodu posadzone rośliny rosły bardzo wolno. Ratunkiem w tej sytuacji było sprowadzenie już ukorzenionych drzew. W latach 1954-1955 przywieziono ze Szczecina 138 dużych drzew, które się przyjęły i rosną do dziś. Park jest również nazywany potocznie Parkiem Śledzia. Skąd ta nazwa? Prawdopodobnie od targu, który był w tym miejscu przed II wojną światową i sprzedawano na nim przede wszystkim śledzie.

Zainteresowani uczniowie otrzymali potwierdzenie zdobytych punktów na Odznakę Turystyki Pieszej.

Organizatorzy: Zdzisław Kaczyński, Danuta Przymusiała-Żuk